wtorek, 28 sierpnia 2012

Zostawmy to i chodźmy na spacer :)



Zostawmy to i chodźmy na spacer,
Bo dzisiaj świat wygląda inaczej
Gdy wszystko kwitnie i eksploduje w nas
Kolor i zapach wirują w głowie
Mocno oddychaj, poczuj to w sobie
Szalona wolność, chcesz się udławić nią!
 








Jak tu siedzieć w domu w taką pogodę? 
W zeszłym tygodniu zrobiliśmy wyjazd z chaty na zazielenioną dzielnię, 
a dziś udało nam się dotrzeć aż do morza. 








Słońce, świeże powietrze, a na koniec dla najwytrwalszych lody i ciastka. 
Takie rzeczy!





czwartek, 23 sierpnia 2012

w kawiarence Sułtan

 

Któż z nas nie lubi posiedzieć w kawiarni. Wypić kawę ze znajomymi, pogadać. Nasi seniorzy mają o tyle łatwiej, że kawiarnia znajduje się rzut beretem. Wystarczy, że zjadą na parter ośrodka i mogą rozpoczynać dyskusje, czy rozgrywki karciane.

W kawiarni odbywają się też spotkania muzyczne i poetyckie. Ostatnio rozmawialiśmy o Wisławie Szymborskiej i Julianie Tuwimie. I doszliśmy do wniosku, że coś ich łączyło, oprócz wielkiego talentu... ale to wiedza tylko dla wtajemniczonych ;)






W kawiarence „Sułtan”
przed panią róża żółta,
a obok pan, co miał
tę różę i pani dał.

I już ten pan i pani
zostali w tej kawiarni –
bo gdyby nie zostali,
to by tę nić zerwali.
Na kształt anioła stróża
właściciel ich odkurza,
jeść daje im i pić
i tak powinno być.

środa, 22 sierpnia 2012

Ole! La Vida Es Un Carnaval

Tytuł naszego bloga: "Spotkanie z Seniorem i Senioritą" nie jest absolutnie przypadkowy!
Otóż hiszpańskie klimaty w Sopockim Domu Seniora są bardzo wyczuwalne! Mieszkańcy uczą się nauki tego popularnego języka! Ole!
Miałyśmy okazję uczestniczyć w jednych konwersacjach hiszpańskich prowadzonych przez s. Marię Luizę.
Cóż dodać... zapomniałyśmy języka w gębie! Co innego nasi Seniorzy!

 Ellos hablan Español







 

 

   Jaka z tego nauka dla Nas?! Proszę bardzo:

Każdy ten, co myśli, że życie jest niesprawiedliwe,
musi wiedzieć, że tak nie jest,
że życie jest piękne, trzeba je przeżyć.
Każdy ten, co myśli, że jest sam i że jest źle,
musi wiedzieć, że tak nie jest,
że w życiu nikt nie jest sam, zawsze jest ktoś.

 Nie trzeba płakać, życie jest karnawałem,

najpiękniej żyć śpiewając.
Oh, oh, oh, nie trzeba płakać,
życie jest karnawałem
i cierpienia odchodzą śpiewając

 Więc pośpiewajmy trochę!

poniedziałek, 20 sierpnia 2012

Baw się razem z nami!

Po gimnastyce ciała przyszedł czas na rozgrzewkę intelektualną. Kalambury z tytułami starych filmów i piosenek oraz zabawy słowne - oto, co przygotowałyśmy dla seniorów dzisiejszego przedpołudnia. Po potyczkach słownych stoczyliśmy jeszcze bitwę na głosy. Atmosferę podgrzewały rozpalone do czerwoności synapsy uczestników zabawy. Rywalizacja była zażarta, na szczęście muzyka łagodzi obyczaje. 

Baw się razem z nami
Jeśli masz ochotę
Na wspólną zabawę
Daj namówić się
To najlepszy sposób
Jeśli chcesz zapomnieć
O swoich kłopotach
I zmartwieniach też

czwartek, 16 sierpnia 2012

Liryka, liryka...

"...liryka, liryka,
tkliwa dynamika,
angelologia
i dal..."


 Sam nie rozumiem, skąd to mi się bierze..- odpowiedział pan Jacek Gieorgica, zapytany o źródła jego natchnienia. Codzienne życie, pory roku, reakcja na to, co jest- to tematy, które go inspirują. Pisze, jak nie maluje, maluje jak nie gra ani nie śpiewa. Bo pisanie to tylko jedna z licznych pasji artystycznych pana Jacka.


 „Cień życia”

Smutek, przygnębienie.
Moje cienie.
Droga poszarzała
Bezczynność przyświeca
Powali na łopatki.
Przechodzą ciarki
    Dreszcze
Wargi drżą
Skołatane życie
Czy przyniesie światło
Bo serce przygasło
Boleści niechciana
Głowa twarz uniesie
Ręce wyciąga grymasem
Pokaż mi nadziei
Bądź wybranym przeznaczeniem.


                                              Gieorgica Jacek




"Jawa czy sen"

Pewnego razu pod moim gankiem.
Przeszła dziewczyna ze świeżym rumiankiem.
Był wczesny poranek, słońce wschodziło.
Swoim blaskiem ziemię przykryło.
Szła bosą stopą, po mokrej trawie.
Krople rosy błyszczały złotem i srebrem,
na zielonej murawie.
Była tak piękna w białej sukience.
Serce w piersi zakołotało aż zabolało.
Ręce pierś moją podtrzymywały.
Oczy, dziewczynę w oddali wypatrywały.
Usta miała malinowe,
Przybrane poranną kroplą, uśmiechnięte.
Nie mogłem wydobyć dźwięku, a dopiero głosu.
O mój biedny Losu.
Jutro wczesnym rankiem,
Może dziewczyna przebiegnie pod moim gankiem.

                                                              Gieorgica Jacek



Nie tylko Grzegorz Turnau ma z liryką wiele wspólnego...






wtorek, 14 sierpnia 2012

O sole mio...



Brzechwa Jan

Sól


- Mam dla pana bajkę.
- Nową?
- Całkiem nową, daję słowo.
Był raz sobie pewien król.
Król pieniędzy dużo zebrał
I powiedział: - Kupię sól,
Nie chcę złota ani srebra.
Cóż jest ziemny metal wart?
Ja chcę ulżyć ludzkiej doli.
Proszę państwa, to nie żart,
Kupię soli, dużo soli.






 Sól zastąpić może śnieg,
Sól do potraw ludziom służy,
Kupię soli, jakem rzekł,
I nie będę zwlekał dłużej.

Wnet się zaczął soli skup
Nie widziany do tej pory,
Sprowadzono z solnych żup
Pełne wory do komory.

Obok wora stanął wór
I wciąż nowe przywożono,
Przywożono z dolin, z gór,
Choć za sól płacono słono. 


Kiedy był już pełny skład,
A król zasiadł do obiadu,
Nagle deszcz ulewny spadł,
Woda wdarła się do składu.

Rozpuściła całą sól
I do morza odpłynęła.
Długo płakał stary król
Nad zagładą swego dzieła.

Strumień słonych jego łez
Pochłonęła woda słona -
I tu był królestwa kres.
I tu bajka już skończona.

- O przepraszam! Pan pozwoli...
Przecież brak tej bajce soli! ;)



p.s. A niektórzy robili poduszki!


piątek, 10 sierpnia 2012

Gdy widzę słodyce, to kwice…











 "Udzielił mi kiedyś mój dziadek, 
Porady cenniejszej niż spadek,
Bym kochał kobietę z rozsądkiem, żołądkiem." 



Gdzie można zjeść najlepszy obiad jeśli nie u babci. A teraz wyobraźcie sobie, że w naszej kuchni zasiadło dziś 40 babć i kilku dziadków. Wpadłyśmy jak śliwki w kompot. Biesiada zaczęła się jeszcze przed podaniem jedzenia, bo jak nie śpiewać i bawić się w takim towarzystwie.




Było smacznie, głośno i aromatycznie.




Śliwka suszona zawijana w boczku z sosem musztardowo-miodowym – czyli palce lizać!

Składniki:
•    12 plastrów wędzonego boczku
•    12 suszonych śliwek kalifornijskich
•    3 plasterki sera żółtego
•    100 ml wina czerwonego półwytrawnego
Zawijamy śliwkę z serkiem w boczek, przebijamy wykałaczką, na blaszkę i do piekarnika (180 stopni) na 10 minut.

Sos
Składniki:
 •  3 łyżeczki musztardy
 •  3 łyżeczki miodu
 •  1 łyżkę soku z cytryny

Danie gotowe :D
Smacznego!









czwartek, 9 sierpnia 2012

Czy czuje Pani cza-czę

 Zapraszamy do tańca.

- Ale ja nie umiem tańczyć!
- Jestem za stary!

Tak, to świetnie. W takim razie mamy coś właśnie dla Ciebie!

Co prawda w czasach, gdy nasi seniorzy drylowali na parkiecie, panie prosiło się do walca, a nie na dyskę. Prawdopodobnie nikt nie słyszał jeszcze o Zumbie - energetycznym połączeniu aerobiku z tańcem. Aerobik i taniec w jednym - brzmi przerażająco? 

Bez obaw, zumba to rozrywka dla każdego, obojętnie czy ma lat 5 czy 105, czy polonez kojarzy mu się tylko mgliście z jakimś samochodem, a ostatni raz tańczył w 1975. Nie ważne są kroki czy wyczucie rytmu- a wspólna zabawa. Bo przecież nie o to chodzi, jak co komu wychodzi...







Zdecydowanie odpowiadamy TAK na pytanie Andrzeja Rosiewicza!







Dziś są Twoje urodziny...



Co się robi na wakacjach w Sopocie???  Chodzi na imprezy!
 Ale żeby jeszcze przed południem  być na  domówce... tego chyba się nie spodziewałyśmy!
Ale do rzeczy…

Nadszedł oczekiwany dzień przez wszystkich sierpniowych jubilatów – urodziny miesiąca!
Dla Solenizantów śpiewa R.R :) Imprezka na bogato:  była kawusia, ciacho, souveniry dla solenizantów, " Sto lat", życzenia, tłum gości i cały parkiet do dyspozycji. Po części uroczystej zaczęła się prawdziwa balanga! Z każdą piosenką na parkiecie było coraz więcej tancerzy.  Tańczylismy i w kółeczku, i solo i w parach. Całkowity freestyle, myślę, że w ”Tańcu z Gwiazdami” dostalibyśmy same najwyższe noty ;) Seniorzy ujęli nas swoją klasą i szarmanckim zachowaniem! Uroczy, starszy pan „upolował” naszą Lenę - chwycił stojący na stole wazon z  ręcznie zrobionymi kwiatami, bez zastanowienia je wręczył i porwał do walca…
Przy okazji poznałyśmy nowe, letnie przeboje ;) We love party!


+